niedziela, 26 maja 2013

boyhood days





Artykuł z 14 września 1896 roku:



Chłopięce lata Tesli
****
Sławny wynalazca urodzony w połowie ucywilizowanym lądzie
****
Syn greckiego duchownego- Był sumienny, ale pełen radości- Zbudował latającą maszynę w wieku dwunastu lat- Jego edukacja



Według wszelkiego prawdopodobieństwa Nikola Tesla wie więcej o elektryczości niż jakikolwiek inny żyjący człowiek. Stoi na czele tych, którzy w ciągu ostatnich dwudziestu lat zrobili więcej by nawiązać więzi, które czynią mistyczny prąd użytecznym niewolnikiem rodzaju ludzkiego. I jeszcze wiek chłopięcy Nikoli Tesli przemijał głównie w regionie, w którym ludzie są ledwie ponad pół ucywilizowani na swój sposób; region o który Muzułumanie i Chrześcijanie toczyli krwawe walki przez wieki; region wyboistych, ponurych gór i wąskich dolin i gwałtownych i porywistych potoków. Region ten znany jest jako Czarnogóra, jest to wąski pas kraju leżący pomiędzy Austrią i Turcją, a jego nazwa pochodzi od jego własnych ponurych gór.
Nikola urodził się w małej wiosce Smiljan, w prowincji Lika, mniej niż czterdzieści lat temu. Jego ojciec był duchownym greckiego kościoła, do którego należy większość chrześcijan w Montengro i przez wszystkie jego młodzieńcze lata jego najliczniejsze znajomości musiały być między brutalnymi wieśniakami z sąsiedztwa, z których niektórzy byli biedni nie do opisania, a wielu z nich było tak niedouczonymi, że nie umieli nawet czytać. Ale pomimo ich braku w rozwijaniu się i pieniędzy wieśniacy mężczyźni  i kobiety z Czarnogóry są w porządku, silny naród, zdaje się mieć coś z surowości otoczenia w ich osobach. Są też odważni, kochaja swój kraj i religię, w młodości Nikola musiał słyszeć wiele opowieści o bohaterskich czynach dokonanych przez ojca, przyjaciół i sąsiadów w samoobronie przed Turkami,  którzy chcieli rządzić ziemią i zmusić ludzi do zmiany wiary.  
Amerykańskiemu chłopcu trudno byłoby sobie wyobrazić coś bardziej nowego i dziwnego niż otoczenie tego chłopca. 

Każdy mężczyzna w Czarnogórze wie jak obsługiwać karabin i wszystkie inne rodzaje broni, bo mogą być im potrzebne w niemal każdej chwili i każdy jest ekspertem rybakiem i mysliwym. Ubierają się w najjaśniejszych barwach, a nawet najbiedniejsi często noszą ubrania, które są bogato haftowane i inaczej zdobione. Kobiety także, ubierają się w coś, co może byc tutaj uznawane za fantastyczny strój, ale po za niewielkimi pracami na farmie wykonywanymi przez mężczyzn, wykonują prawie wszystkie prace w kraju. Czasami kobiety wykonują nawet dużo prac na zewnątrz i bez skarg. 
Jest to częściowo spowodowane zwróceniem uwagi przez mężczyzn na inne rzeczy niż praca, a częściowo surowością regionu, że mieszkańcy Czarnogóry są tak biedni i tak w całości ignorowani. Jak bardzo w tyle są w komforcie życia może być lekko zasugerowane w oświadczeniu, że w niektórych częściach kraju najbardziej oddalonych od wiekszych miast, chleb jest pieczony bez drożdży w popiołach otwartego ognia, nie ma tam żadnego rodzaju pieca ani nawet komina porywajacego dym. Czarnogórzanie mówią językiem, który brzmi ekstramalnie dziwnie dla amerykańskich chłopców. Jest opisywany przez językoznawców jako czysty "dialekt slowiański" i jest najbliższy ze wszytskich językow do pierwotnego słowiańskiego w którym prawie tysiąc lat temu  Biblia została przetłumaczona na rzecz narodów Europy Środkowej.

Ale to może być niezrozumiałe, że wszyscy którzy zamieszkują Czarnogóre są ignorantami i bez ogłady. Jako naród są bystrzy i szybcy, a ich wypowiedzi są często uderzającą siłą. Na przyklad w wyjaśnianiu skalistego charakteru gleby, Czarnogórzanin powie: "gdy Bóg rozrzucal na Ziemię kamienie, worek ich rozerwał się nad Czarnogórą". Wśród ich przywódców, również jest wielu, którzy sa bardzo wykształceni. Ojciec Tesli będąc kapłanem był oczywiście wykształconym mężczyzną i prawdopodobnie widział, że jego syn nie mógł być najlepszy w Czarnogórze, chłopiec został wysłany daleko od domu w wieku trzynastu lat. 
Gdy był zaledwie małym chłopcem, Nikola bardzo lubił naukę. Nie zupełnie naukę książek, ale większością rzeczy, jak wszyscy młodzi chłopy, interesował się wszytskim co dostrzegał wokół siebie. 


Jego najwcześniejszą myślą było, że szkoda, że mężczyzna musi wspinać się na skały przez które jego dom został otoczony, poniewaz ptaki mogą latać gdzie chcą iść z tak małym widocznym wysiłkiem. Więc, gdy był małym chłopcem, dwunastoletnim, stworzył maszynę latającą używając starego parasola jako podstawy. Niewątpliwie miał ten sam ogólny pomysł, który został później przyjęty przez Herr Lillienthal, który zginął któregos dnia podczas jedengo ze swoich eksperymentów, jak Lillienthal, planem staru lotu młodego Tesli było rozpoczęcie jego lotu skokiem ze szczytu wzgórza. Jego zainteresowanie lataniem jednak wymarło, gdy upadł i został tak cięzko ranny, że musiał leżeć w łózku przez sześć tygodni.
To było podczas gdy leżał w łóżku z powodu tego wypadku,  zaczął studiować matematykę i opanowywać arytmetykę. Miał pomysł, że wszytskie problemy w nauce liczb mogą byc rozwiązane przez właściwe stosowanie liczby trzy i jej "siły", ale nigdy nie powiedział, czy udowodnił swoją teorię.  Miał wtedy siedem lat spędzonych w szkole, trzy w Real schule w  Smiljan i cztery w szkole publicznej w Gospie do której ojciec go przeniósł. Gospic było większym miejscem niż Smiljan, jednak tylko bardzo małym miastem, ale tam było o wiele więcej rzeczy które go interesowały niż w Smiljan.  

Jednak jego ojciec zdecydował, że korzyści edukacyjne Gospic nie były wystarczające dla jego syna, a więc chlopiec został wysłany do mieszknia z ciotką w Carlstadt w Chorwacji, gdzie przebywał do końca swojej edukacji. To było, gdy podczas jego drogi do Carlstadt chłopak zobaczył po raz pierwszy maszynę parową i napełnilo go to największą rozkoszą. Wtedy też postanowił nie być duchownym jak jego ojciec sobie później życzył, ale poświęcić się nauce; i uczył się tak ciężko w Carlstadt, że był w stanie ukończyć czteroletni kurs w trzy lata i otrzymal dyplom w 1873 w wieku szesnastu lat. 
Potem była epidemia cholery i z tego powodu powrócił do domu ojca w Gospic. Ale choroba szukała go, kiedy wrócił do zdrowia, był tak słaby, że przez dwa lata przebywał w domu i odpoczywał od studiów.


To było podczas, gdy przebywał w domu, kiedy udało się mu namówić ojca, by zgodził się na karierę naukową. Kiedy chłopak miał osiemnaście lat został wyslany do Gratz w Austrii, aby studiować na stanowisko profesora matematyki i fizyki. W Gratz po raz pierwszy zobaczył lelktryczną maszynę Gramma, chociaż wcześniej prowadził pewne chłopięce eksperymenty z elektrycznością, posiadał wykonany własnymi rękami mały prosty, mały generator, który posługiwał się mocą zabawkowego koła wodnego. Gdy tylko zobaczył maszynę Gramma postanowił uczynieć elektryczność studiami swojego życia. To było w 1875 roku, zaledwie dwadzieścia jeden lat temu i w tym czasie Nikola Tesla wykonał wiele cudów z filią, która jest obecnie wykorzystywana do oświetlania naszych ulic, domów i fabryk, ciągnie nasze uliczne samochody i robi wiele innych wspanialszych rzeczy, niż jakakolwiek inna osoba- chyba, że Edison, który był wtedy operatorem telegrafu i nie dalego początku swojej kariery jako elektryczny wynalazca,

To nie powinno być zrozumiałe, że młody Tesla przegapiał każdą zabawe, która miała miejsce, wyłącznie dlatego, że był do przodu ze swoimi badaniami. Wręcz przeciwnie zawsze był pełen dziecinnych sztuczek i miał wiele chlopięcych przygód, jak sam często oświdczał. Raz, gdy poszedł sam do małej oddalonej kapliczki na wzgórzach z tyłu Gospic w jakiś sposób został zamknięty na kilka godzin. W międzyczasie został niezauważony przez ojca, który zorganizował grupe poszukującą, ale oczywiście nigdy nie pomyslał o poszukiwaniu chłopca w odpowiednim miejscu. Jak długo mógł tam pozostać, nikt nie wie, gdyby w końcu nie pomyślał o zadzwonieniu w dzwon kaplicy. Glośne i wyraźny  dźwiek odbijał się przez wąską dolinę, gdy pociągnął linę i kierowani w ten sposob poszukiwacze pospieszyli do kaplicy, jednak wcale nie tacy pewni, że chłopak tam był. Kiedy go znaleźli, było mu zimno i był glodny i zdnerowowany i zadowolony z powrotu do domu, do matki. 
To była jego matka, która najbardziej sympatyzowała z jego aspiracjami i to w głownej mierze jej wpływ na ojca zdecydował, że ostatecznie wygrał późniejszy planchlopca żeby nie być duchownym; i jeszcze musiała czasami być rozdrażniona przez jego wybryki. Raz, gdy okazjonalnie nawiązywal kontakt z bliskimi przyjaciółmi, był tak zaskoczony jej nagłym pojawieniem się na widoku, gdy był bliski jakiegos fragmentu psoty, że wpadł do wielkiego kotła świeżego mleka, psując jednocześnie mleko oraz odzież. 



Była kobietą o niezwykłych umiejętnościach, sile charakteru i pomysłowości. Ta ostatnia cecha była głównie rozwinięta w jej haftach, które były artystycznymi i orginalnymi wzorami i uczyniły ją sławną we wszystkich częściach Czarnogóry, w której mieszkała. Matczynej miłości i wpływom przypisuje się większość sukcesów Tesli wieku męskiego. 
O mężczyźnie, którego lata młodości zostały opisane powyżej i jego sukcesy były tak wielkie trzeba powiedzieć, że choć jego wynalazki przyniosły mu dużo pieniędzy, wydawał je na wykonywanie nowych badań, tak szybko jak je otrzymywał  i że chodzi mu o korzyść dla ludzkości, że postęp naukowy będzie z pewnością o wiele ważniejszy niż sam proces podejmowania pieniędzy. Raz kiedy Tesla rozmawiał z autorem tego artykułu oświadczył, że uważa, że misja użytkowej elektryczności będzie praktycznym odmłodzeniem świata, przez zmniejszenie ilości pracy, która musi być wykonywana przez człowieka i że ma nadzieję żyć i zobaczyć dzień kiedy każdy jednakowo, zarówno bogaty jak i biedny powinien dzielić porówno zalety wszystkich odkryć naukowych.  
"Ale to byłaby praktyczna likwidacja biedy i bogactwa" autor śmiało powiedział.
"Dokładnie tak" odpowiedział Tesla, "i to jest to w co wierzę, że nastąpi przez zarealizowanie przez mężczyzn dochodzenia i wykorzystanie tajemnic natury. "



                                                                                                                     A.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz