Zapomniane Patenty Tesli

Miło mi zaprezentować artykuł nie mojego autorstwa. K. zapowiada, że nie ostatni :) Jeśli ktoś ma pomysł na dorzucenie czegoś od siebie w temacie Tesli to zapraszam. W przypadku kopiowania tego artykułu wymagana jest zgoda administratora bloga.

Tesla nie raz wspominał, że ludzkość jest w stanie  całkowicie zaspokoić swoje potrzeby energetyczne, nie ponosząc przy tym żadnych kosztów związanych z nakładem surowców energetycznych. Powtarzał również, że cały Wszechświat i otaczająca nas przestrzeń jest wypełniona po brzegi ogromnymi ilościami energii. Nasuwa się oczywisty wniosek, że każdy człowiek powinien mieć dostęp do bezpłatnej energii elektrycznej, w ilościach z powodzeniem zaspakajających jego potrzeby. Dlaczego tak nie jest, pomimo, że od śmierci genialnego wynalazcy minęło ponad 70 lat? Czy Tesla, któremu współczesny postęp techniczno – przemysłowy tak wiele zawdzięcza mógł się pomylić? Oczywiście jakakolwiek negacja tego twierdzenia bez nawet najmniejszej próby weryfikacji świadczy wyłącznie o rażącym poziomie ślepoty i ignorancji. Wiadome jest również, że stoją za tym względy polityczno – ekonomiczne. Wszyscy finansiści oraz oligarchowie, którzy sponsorowali Teslę, gdy uświadomili sobie do czego zmierzają jego nowe koncepcje i wynalazki, zdali sobię sprawę jakie niesie to zagrożenie dla ich interesów. Tak więc dla osób myślących, potrafiących kojarzyć pewne fakty oczywistym jest, że monopol petrochemiczny i energetyczny wart miliardy zostałby poważnie zagrożony, nie wspominając kontroli i dominacji politycznej jednych państw nad drugimi. Zasadniczym pytaniem jest więc czy praca i wynalazki, które Tesla chciał udostępnić ludzkości o których nie mogliśmy się powszechnie dowiedzieć odeszły w zapomnienie i czy establishment tak o wszystko zadbał, że nigdy nie poznamy prawdy?

Nie da się dobrze poznać osoby Nikoli Tesli bez głębszej znajomości jego pracy, wynalazków i przyznanych mu patentów. Wiedza na temat koncepcji wolnej energii, którą miały zapewniać jego urządzenia nie została na zawsze stracona. Przekonali się o tym ci, którzy dokładnie przestudiowali wiedzę zawartą w jego patentach i książkach dotyczących jego pracy. Podstawą jest dokładne zrozumienie działania jego urządzeń oraz zachodzących podczas pracy zjawisk i ich natury. Dość ironicznym przykładem jest Cewka Tesli, która w pierwotnych zamierzeniach miała być bezprzewodowym transmiterem energii i sygnałów w każde miejsce na Ziemi, a jest……została sprowadzona jedynie do zabawki ograniczającej się do widowiskowego generowania iskier i wysokiego napięcia. Czy intencją tak poważnego wynalazcy miała być produkcja zabawek lub tworzenie niepraktycznych i bezużytecznych rzeczy? 

Cewka Tesli póki co źródłem rozrywki…cóż za ironia…

Ostatnio w sieci wiele portali o alternatywnym spojrzeniu na różne sprawy tego świata, obiegła informacja o grupie osób tworzącą organizację ,,Fix The World’’ zorientowaną na tworzenie projektów i wdrażanie metod obejmujących najważniejsze dziedziny i gałęzie życia. Celem ich, jest poprawienie bytowania na Ziemi oraz poszerzanie ludzkiej świadomości o udanej replikacji generatora energii elektrycznej, który zaprojektował Tesla i uzyskał na niego patent o numerze 511,916 w 1894 roku.

http://www.fixtheworldproject.net/

Na stronie organizacji można znaleźć informacje dotyczące generatora zawierające pełny opis jego działania, instrukcję montażu oraz spis potrzebnych materiałów do budowy. Urządzenie do pracy potrzebuje energię elektryczną zasilania o mocy 1 kilowata,  ilość energii jaką można średnio uzyskać na wyjściu to 10 kilowatów, a nawet w niektórych warunkach znacznie więcej.

Zwięźle charakteryzując to urządzenie  wymienia się układ zasilający i układ generujący. Układ zasilający składa się z regulatora napięcia, silnika i wirnika na którym umieszczone są magnesy, zaś układ generujący składa się z masywnego rdzenia magnetycznego, uzwojeń i kondensatorów, tworzących razem obwód rezonansowy.  

 Urządzenie zaczyna wykonywać użyteczną pracę, kiedy część wzbudzająca złożona z obwodu cewki i kondensatora oraz obroty wirnika zostaną dostrojone do częstotliwości rezonansowej, która umożliwia interakcję z energią pola kwantowego. Obecność obydwu wyżej wymienionych elementów wzmacnia i stabilizuje uzyskany efekt. Czas pracy urządzenia ograniczony jest jedynie do okresowej wymiany łożysk w elementach ruchomych oraz elektrod na iskierniku w części wzbudzającej. Organizacja zamierza ciągle rozwijać projekt, który nie ogranicza się tylko do podnoszenia wydajności generatora, ale obejmuje również współpracę, szkolenia i rozpowszechnianie tej technologii na całym świecie, szczególnie w krajach słabo rozwiniętych, gdzie występuje wysoki niedobór energii elektrycznej.

Kolejnym interesującym przypadkiem jest generator Kapanadze, którego nazwa pochodzi od imienia konstruktora, który go zbudował. Tariel Kapanadze jest pochodzącym i mieszkającym w Gruzji architektem, o którym zrobiło się głośno w 2004 roku, kiedy publicznie zademonstrował ,,swój’’ wynalazek. Na jednym z nagrań można zobaczyć pokaz na którym do urządzenia jest podłączona duża ilość żarówek, których łączny pobór mocy wynosi około 5 kilowatów. Urządzenie jest również podłączone do uziemienia, które musi być bardzo dobrej jakości, aby mogło poprawnie działać. Na początku generator jest uruchamiany z akumulatora, który zaraz jest odłączany, gdyż ilość produkowanej energii w zupełności wystarcza do tego, aby urządzenie mogło samoistnie się zasilać, gdyż do samej pracy wymaga około 40 wat mocy. Dokładne opisanie i scharakteryzowanie urządzenia jest ciężkie, gdyż większość podzespołów jest zamknięta w zielonym pudełku, zaś jedynym widocznym elementem jest cewka, a dokładniej krótka tuba na którą nawinięte jest kilka uzwojeń. 

W nagraniu ,,twórca’’ udziela wywiadu i wyjaśnia kilka spraw związanych z urządzeniem. Odnośnie pytań dotyczących sposobu działania dowiedzieć się można, że generator uzyskuje znaczne ilości energii z otaczającej przestrzeni, zaś mechanizm, który to zapewnia to rezonans. Zwraca również szczególną uwagę, że rezonans musi zachodzić pomiędzy nawiniętymi uzwojeniami, aby urządzenie mogło prawidłowo działać. Nie zdradza jednak żadnych szczegółów dotyczących tego jak uzyskać ten efekt. Twierdzi, że ten typ urządzenia rozwiązuje wszystkie problemy związane z niedoborem energii, szczególnie w jego kraju. Na pytanie komu dedykuje swoje odkrycie pada odpowiedź, że dedykuje go Tesli, ponieważ do budowy urządzenia wykorzystał jego schematy i opierał się na jego pracy, stąd jednoznacznie można wywnioskować, że generator Kapanadze to w istocie replika jednego z generatorów Tesli. Wiele informacji dotyczących budowy generatora znalazł w książkach poświęconych Tesli oraz Internecie. Co ciekawe Tariel Kapanadze nie posiadał oficjalnego wykształcenia w zakresie elektroenergetyki, elektroniki ani nie jest żadnym uniwersyteckim naukowcem związanym z powyższymi dziedzinami.

Na szczególną uwagę zasługuje amerykański inżynier i naukowiec Donald Lee Smith znany powszechnie jako Don Smith. Uważany jest za kontynuatora prac i badań nad wolną energią Tesli, które zapoczątkował po przeczytaniu książki ,,The Inventions Researches and Writngs of Nikola Tesla’’  autorstwa Thomas’a Commerforf Martin’a stanowiącej obszerny zbiór prawie wszystkiego czego dokonał za swojego życia Tesla. Efektem tego jak twierdzi konstruktor było prawie 50 różnych urządzeń generujących ogromne ilości energii elektrycznej w porównaniu do tego ile energii potrzebują, aby mogły pracować. 

W swoich wykładach i publikacjach twierdził, że energia generowana w urządzeniach pochodzi z wszechobecnej przestrzeni, którą wypełniony jest cały Wszechświat. Jednym z najprostszych przykładów jest elektromagnetyczne spektrum, obejmujące promieniowanie widzialne i niewidzialne, fale radiowe, mikrofale, czy promieniowanie gamma.

To co trzeba zrobić, aby uzyskać użyteczną energię, to wygenerować pole magnetyczne o wysokiej częstotliwości co umożliwia wszelkim naładowanym cząsteczkom wejście w rezonans z generatorem pola. Jak twierdzi Don Smith możliwe jest w tym przypadku uzyskanie  większej ilość energii ponieważ cząsteczki posiadające potencjał i elektrony  wchodzą w rezonans i zaczynają się koncentrować w pobliżu pola, nie będąc jednocześnie częścią zamkniętego obwodu. Do wywołania powyższego efektu wykorzystywał urządzenia, których najważniejszy element stanowiła odpowiednio zmodyfikowana cewka Tesli lub aktywny transformator w którym zachodził rezonans oraz pozostałe komponenty sterujące pracą urządzeń.

Niestety konstruktor nie podaje wszystkich informacji potrzebnych do wykonania w pełni działającego urządzenia. Jak twierdzi obowiązuje go częściowa tajemnica z uwagi na współpracę z amerykańskim rządem oraz kontrakty zawarte z wieloma wpływowymi firmami i korporacjami w tym z General Electric. Twierdzi, również, że tak naprawdę zbudowanie tego typu urządzenia nie jest aż tak skomplikowane jak się wydaje, jeśli  uda się dokładnie zrozumieć istotę działania oraz zjawiska zachodzące w naturze. 

           

Trzy typowe przykłady, jeśli nie ma ich jeszcze więcej dokładnie pokazują, że wiedza i dorobek Nikoli Tesli nie tylko nie odszedł w zapomnienie, a wręcz przeciwnie ma się bardzo dobrze i jest nieustannie rozwijany. Przykłady pokazują, że niekoniecznie wymagany jest akademicki poziom wiedzy i spore zaplecze technologiczne,  często wystarczą zwyczajne chęci  i determinacja w dążeniu do celu. Być może wszystko jest jeszcze bardziej w zasięgu ręki, jeśli punktem odniesienia są przyznane patenty, w których wszystko może być dokładnie opisane. Czy można nie wierzyć człowiekowi, któremu tyle ich przyznano, nie wspominając o całym życiowym dorobku i osiągnięciach, które wpłynęły na życie każdego z nas. Trzeba sobie uświadomić, że powszechny dostęp do bezpłatnej energii wywoła nową rewolucję zarówno przemysłowo – technologiczną jak i polityczną, przez co uprzywilejowane grupy stracą władzę i kontrolę nad ludźmi i Światem, który jest coraz bardziej uzależniony od dostaw ropy, gazu i węgla. Nikt nie zrobi prezentu ludzkości, fundując sobie jednocześnie sabotaż, stąd zamiast czekać i liczyć, że coś samo przyjdzie, trzeba wziąć sprawy w swoje ręce, tym bardziej, że dostęp do informacji jest jak na razie nieograniczony. 

                                                                                                                Krzysztof